poniedziałek, 23 lutego 2009

gdy mój budzik zaśpi..


.. wtedy to właśnie on ratuje mnie z opresji- sweter idealny, a raczej worek na ziemniaki, bo takim mianem został okrzyknięty! Oczywiste jest również to, że inne wyrazy bliskoznaczne też są mile widziane? Cóż, taki jego los:)

Ponadto nadaje się do wszystkiego. To taki ciepły (w 70% zrobiony z wełny) 'klasyk' w mojej szafie.


[worek- next, sukienka- vero moda outlet, buty- venezia]
Magia. Kiedy usłyszałam dźwięk migawki, padający deszcz momentalnie zamienił się w maleńkie płatki śniegu, które z sekundy na sekundę stawały się coraz to większe.


A tak mój taras wyglądał po 2 minutach:


P.S. z uśmiechem do tych bardziej doświadczonych: co zrobić, żeby zdjęcia były większe?

Brak komentarzy: